IXOS

Byliście kiedyś na Ixos? Nie? No pewnie, że nie, tam nikt nie chce być oprócz tych gburów, wojowników. Planeta jest bardzo nieprzyjemna, więc niewiele straciliście. Już samo powietrze jest okropne a co dopiero reszta.

Wszędzie są ciemnofioletowe, skaliste góry i piach. Wody jako takiej to nie ma i wojownicy są zmuszeni sami ją sobie produkować. Jest w prawdzie coś na jej przykład ale nie jest tym samym. Agor, jest biały i połyskuje jak perła, znacznie rzadszy od wody przez co znacznie szybciej się porusza no i oczywiście nigdy nie zamarza.

Inną ciekawą jego cechą jest fakt, że kręci się w koło tworząc wiry, więc jak się do niego wpadnie, ma się przerąbane na maxa. Jeszcze nigdy nie słyszałam, żeby komuś się udało z nigo wydostać. Podejrzewam, że wszystko jest spychane w dół i tam już pozostaje...

Roślinność jest ale raczej na zasadzie suchych badyli, które nie wiedzieć czemu tu rosną. Lubią tworzyć zwarte formacje, po czym zrastać się ze sobą.

Co do zwierząt, jest ich pare rodzai ale nie chce mi się ich wymieniać bo za nudno by było. Opiszę natomiast jedno z nich, którego smak bardzo przypomina kurczaka w pomarańczach. Na serio, nie żartuję!

Wygląda jak zwykły kamień. Szary, gładki i zazwyczaj okrągły i tylko wprawne oko myśliwego potrafi dostrzec różnicę -jeśli oczywiście akurat się nie porusza. Swoim zwyczajem, jeśli tylko wyczuje najmniejsze nawet dragnie powierzchni, zastyga w miejscu -jak kamień ;p, by następnie skacząc jak rzucona piłka, szybko się oddalić.

Smakuje, jak już mówiłam, jak kurczak i podobnie też wygląda jego mieso, z tym tylko, że nie jest w środku surowy. Nadaje się do spożycia od razu po zabiciu, czyli jak biały płyn ze środka (jak sądzę mózg zwierzęcia) się rozleje, można już jeść.

Na planecie są oczywiście noce i dnie ale trwają one znacznie krócej niż ich ziemskie odpowiedniki. Doba na Ixos trwa piętnaście godzin i cztery minuty. -czemu akurat tyle? Nie pytajcie bo nie wiem, kolejny paradoks ich gatunku.

Co jeszcze, co jeszcze...

O miasta! Wszyscy wojownicy mieszkają w Kapluach -czyli niby miastach, gdzie ich mieszkania -a raczej sześcienne bloki, ustawione są pionowo jeden na drugim. Maksymalna wysokość jedengo takiego kompleksu wynosi dwanaście. W niedużym odstępie ustawiona zostaje kolejna identyczna wieża i kolejna, i jeszcze jedna... A wszystkie znajdują się na okręgu. W samym jego środku jest oczywiście mini arena do walk i podstawowe rzeczy -na Ziemi nazywałoby się to centrum handlowe albo targ, ale z racji, że na Ixos nie ma czegoś takiego jak pieniądze (!) oni po portu sobie idą coś zjeść albo się wykompać, a wszystko to obsugują niewolnicy.

Czy jest coś jeszcze o tej planecie wartego powiedzenia? ....

Hm... Szczerze to nie sądze, ale jeśli coś sobie przypomnę to dam znać ;)

To tyle na dziś.

Pa kochani.

Wasza Nie-Ziemska Mekkin